jedzbawsie.pl
Recenzja: plecak Feel Free Volita 60L - jedź, BAW SIĘ!
Jakieś dwa tygodnie temu byłem z wizytą u znajomego, który razem ze mną (i kilkoma innymi osobami) ma już za kilka dni śmigać po Birmie. M. trochę chwalił się sprzętem, w tym nowym plecakiem swojej wybranki serca. Wtedy właśnie naszła mnie myśl, że być może i dla mnie nadszedł czas na kupno nowego plecaka. Nie to, żeby stary był zły, jednak miał zatrważający jak na moje aktualne potrzeby litraż (85) i brakowało mu kilku istotnych cech, z których istnienia nie zdawałem sobie sprawy dopóki nie przyjrzałem się nowszemu sprzętowi. Cech tych nie było tak naprawdę wiele. Po pierwsze, chciałem żeby
Brewa