Siekiera, motyka, nie sielanka: Pola Śmierci
Nasz pobyt w Phnom Penh zaczął się od „atrakcji”, która w pełni zasługuje na ujęcie …
27 listopada 2014
Welcome to Phnom Penh (A.D. 2008)
W swoim pamiętniczku ze zdziwieniem czytam, że określiłem Phnom Penh mianem „ładnego miasta”. To jakieś …
25 listopada 2014
Przedłużony skok do Kambodży
Ostatnie dni w Laosie były tyleż leniwe, co dość nudne – głównie dlatego, że nie …
20 listopada 2014
Dzika gonitwa i prysznic w deszczu
Laotańska pogoda może dać się podróżnikowi mocno we znaki.
18 listopada 2014
Parkour pod wodospadem
Przeczytaj opis dość interesującej przygody, jaką przeżyliśmy pod bliżej niezidentyfikowanym, ale wciąż imponującym wodospadem w …
12 listopada 2014
Kawowa gałązka zagłady
Jazda skuterem po bezdrożach Laosu może być tak samo fajna, jak niebezpieczna...
11 listopada 2014