Wyprawa z 2011 roku była najbardziej – nie bójmy się tego słowa – pojebaną wycieczką do Azji, jaką odbyłem w swoim dotychczasowym życiu… i nie sądzę, by miało się to kiedykolwiek zmienić. Jako radosny singiel, wraz z czterema innymi samcami puściłem się do Wietnamu, spędzając w tym kraju 3 tygodnie, na zmianę zwiedzając i łojąc browary (albo coś mocniejszego). Po przejechaniu całego kraju z północy na południe, zrobiliśmy sobie jeszcze krótki pit-stop w Bangkoku, gdzie zakosztowaliśmy tamtejszego życia nocnego. Nie mam pojęcia, czemu przez cały ten okres nie zostaliśmy aresztowani co najmniej 3 razy.

Jeśli chcecie przeczytać bardziej rozwinięty wstęp dotyczący tego wyjazdu, to zapraszam do lektury tego wpisu.

Wyprawa 2011 w skrócie

Po wylądowaniu w Hanoi, spędziliśmy trochę czasu w stolicy Wietnamu, by następnie zajrzeć do zatoki Ha Long. Stamtąd długimi skokami przemierzyliśmy całe wietnamskie wybrzeże, zahaczając o taki miejsca jak tunele Vinh Moc, Hue, Hoi An czy Nha Trang. Trasę zakończyliśmy w Ho Chi Minh City (kiedyś zwanym Sajgonem), z którego następnie wróciliśmy lotniczą pętlą do Hanoi, robiąc sobie 5-dniowy przystanek w stolicy Tajlandii – Bangkoku. Pomimo stosunkowo krótkiego czasu spędzonego na miejscu, a także hektolitrów spożywanego alkoholu, zdołaliśmy zobaczyć naprawdę dużo, choć ominęliśmy skrajnie północny i południowy obszar Wietnamu. Ale, zgodnie z moją zasadą, w każdym kraju warto zostawić sobie coś, do czego warto wrócić.

Poniżej znajdziecie listę wpisów dotyczących Wyprawy z 2011, podzieloną na sekcje poświęcone konkretnym krajom i etapom podróży. Pomimo tego, iż posty powstały po upływie długiego czasu od zakończenia wyjazdu, postarałem się zaktualizować je o porady praktyczne, z których kilka jest z rodzaju tych ponadczasowych. Na pewno jednak możecie korzystać z nich w ramach inspiracji, zwłaszcza jeśli również planujecie trochę się w Wietnamie rozerwać… i nie mówię tu o spacerze po polu minowym.

Przygotowania do Wyprawy:

Wietnam:

Cat Ba - kajakowanie

Cat Ba – kajakowanie

Tajlandia:

Bangkok - Khao San Road

Stara, dobra Khao San

Jeśli ta Wyprawa Cię nie interesuje, tutaj znajdziesz spis moich pozostałych, dłuższych wyjazdów. Na pewno znajdziesz tam coś dla siebie.