Pociągiem do Zamiin-Udd
Następny dzień miał być naszym ostatnim spędzonym w Mongolii. Jeszcze tego samego wieczora urwaliśmy się …
7 października 2013
Pustynia Gobi – 4 godziny na piachu
Pierwszy zonk: po bez mała dwóch godzinach poszukiwań wolnego jeepa zorientowaliśmy się, że miejsce w …
3 października 2013
Sajnszand, czyli czołgi i dinozaury
Z pociągu do Sajnszand wysiedliśmy pod wieczór, nawet niespecjalnie zmordowani. Przeszliśmy raźnym krokiem przez placyk …
1 października 2013
O Karakorum, przyrodzie i nazistach z Khass Tsaagan
Pytanie za 100 punktów: wskażcie jedną, stricte turystyczną atrakcję Mongolii, o której słyszało więcej niż …
26 września 2013
Ułan "Piękne" Bator
Ułan Bator to nie jest małe miasto. To raczej bardzo duża wieś z aspiracjami. Zanim …
24 września 2013
Mongolska muzyka, czyli gwałt na uszach
Zajmując miejsca w autobusie byliśmy już przygotowani na to, że poczekamy sobie na odjazd. Tym, …
20 września 2013